Gwiazdy...
Jakiś czas temu poprosiłam swojego teścia - złotą rączkę :)
o
wycięcie kilku gwiazd z drewna.
I dziękuję bardzo za nie raz
jeszcze ...
A
poniżej przedstawiam Wam co udało mi się z jednej z nich wyczarować.
Gwiazda została pomalowana białą emalią do drewna.
Następnie nakleiłam wcześniej wycięte motywy z kilku świątecznych serwetek.
A poniżej druga strona gwiazdy...
Oczywiście nie mogło zabraknąć kilku warstw lakieru bezbarwnego
w połysku do drewna.
Dodałam też zielonego brokatu na naniesiony wcześniej klej...
Gwiazda została wycięta w taki sposób,
aby można ją było postawić jako dekorację.
Oczywiście już znalazła swojego właściciela :)...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz